Mamy dowody, że w Słupsku i jego okolicach zaskoczenie to dla mieszkańców codzienność.
W kwietniowy poranek 1928 roku ogromne „cygaro” wolno osiadło na ziemię w bazie w Jezierzycach. Wieść o nieoczekiwanej wizycie niezwykłego śmiałka Umberta Nobilego szybko obiegła Słupsk. A miał to być zwykły dzień… Delikatne pukanie do drzwi wyrwało z popołudniowego czerwcowego letargu lokatorów domu przy ulicy Traugutta 18, którzy niespodziewanie będą musieli zdradzić tajemnicę rodziny von Kleist. Słupski Chłopczyk nie daje się tak łatwo zaskoczyć i postanawia sam zawojować świat swoim smakiem! Hrabina von Massow spogląda na niego zaskoczona. Przecież nigdzie nie była tak szczęśliwa jak na Pomorzu, pod Miastkiem. Swoje miejsce w Spichlerzach Sztuki odnalazł nawet politycznie niebezpieczny Witkacy.
Dzięki Heinrichowi von Stephanowi roześmiane panie opalające się na pięknej plaży Ustki popołudniu wyślą karty pocztowe. Zszokowane odkryją aż dziewięć nazw tej miejscowości! Kino Millenium...