WSTĘP
Antoni Bohdziewicz „Wiktor”, Jerzy Zarzycki „Pik”, Andrzej Ancuta „Kier”, Stefan Bagiński „Stefan”, Ryszard Szope, Roman Banach „Świerk”, Jerzy Gabryelski „Orski”, Seweryn Kruszyński, Henryk Vlassak „Wania”, Antoni Wawrzyniak ”Antonio”, Wacław Feliks Kaźmierczak „Wacek”, Stanisław Bala „Giza” i Kazimierz Pyszkowski. Te już dzisiaj zapomniane nazwiska należą do filmowych sprawozdawców wojennych, którzy często z narażeniem życia dokumentowali Powstanie Warszawskie. Pojawiając się na linii frontu z kamerą, bez hełmu, który uniemożliwiał filmowanie, sprawozdawcy dostarczyli przyszłym pokoleniom nieoceniony materiał źródłowy. Jedyny, jaki został zarejestrowany przez Polaków w dniach Powstania. Niestety z zawieruchy wojennej ocalała tylko część, dokładnie 6 600 metrów taśmy, co łącznie stanowi około 4 godzin nagrania (plus 800-900 metrów, które trafiło do Stanów Zjednoczonych, co stanowi kolejne 29-32 minuty nagrania). Powstańcze kamery uwieczniły nie tylko strategicznie ważne dla...